sobota, 15 kwietnia 2023

Rabczańskie reminiscencje sportowe. Część II – sporty zimowe w 1932 roku (odc. 2/3)

Otwarcie skoczni w Rabce


Na całem naszem Podkarpaciu, od Zwardonia po Worochtę, pulsuje ożywionem tętnem ruch turystyczny i sportowy. Za przykładem Zakopanego coraz to inna miejscowość podgórska stwarza ośrodki narciarskie, przyciągając i jednocząc zwolenników i adeptów tego wspaniałego sportu. To też nie należy już do rzadkości widok narciarzy, ciągnących sznurem lub w luźnej rozsypce po śnieżnych zboczach gór, w powodzi słonecznych blasków, hojnie w tym roku przez rozbłękitnione niebiosa na karpacki szlak zsyłanych.



Rośnie więc z roku na rok liczba narciarzy w Polsce, a z nią rosną ambicje sportowe i pęd do rekordów długodystansowych i skoków. Dla tych ostatnich powstają coraz nowe skocznie narciarskie, które z kolei stają się ośrodkami rozwoju narciarstwa.

Na tych pomniejszych skoczniach trenują i trenować, będą przyszli mistrzowie skoków narciarskich, których gromadzą corocznie wielkie zawody narciarskie w Zakopanem, na tamtejszej, wspaniałej skoczni na Krokwi.

Ogół sportowy wita z całą radością powstające coraz nowe skocznie, bo spełnią one ważne zadanie treningowe w stosunku do mistrzowskich zawodów.

Po otwarciu skoczni w Poroninie, mamy do zanotowania fakt wybudowania skoczni w Rabce, na t.zw. Grzebieniu. Wykorzystano tu warunki naturalne góry o połogim stoku i przez nadbudowę drewnianą uzyskano skocznię o dobrych warunkach terenowych.

Uroczyste otwarcie skoczni na Grzebieniu w dniu 24 stycznia 1932 roku


Otwarcie tej skoczni było dla mieszkańców i kuracjuszy Rabki prawdziwem wydarzeniem dnia. Od wczesnych godzin rannych ciągnęły w stronę „Grzebienia” liczne grupy narciarzy, miejscowych górali i stałych bywalców rabczańskich, a więc dziatwy pod opieką starszych. Ten i ów mały bąk, na nartach, z zaróżowioną buzią i radością w oczach, pędzi co sił ku skoczni, ciesząc się w duszy, że i on tam w przyszłości dokona cudów zręczności, zjeżdżając z tej niby „szklanej góry“.

Zwartemi szeregami ustawiła się publiczność po obu stronach skoczni, obserwując z wielkiem zainteresowaniem pierwsze ćwiczebne skoki. Dźwięki orkiestry góralskiej dały hasło do rozpoczęcia uroczystości, która otwarła przed Rabką nowe możliwości zimowo-atrakcyjne.

Po poświęceniu skoczni, dokonanem przez proboszcza ks. kanonika Surowiaka, w obecności inż. A. Bobkowskiego, prezesa Pol. Związku Narciarskiego i dra Kadena, właściciela Rabki, rozpoczęły się zawody, których zwycięzcą był Izydor Łuszczek z KS „Wisła”.

Światowid styczeń 1932 r.

Łuszczek (Wisła) zwycięzcą w zawodach narciarskich w Rabce


Rabka, 24 stycznia (D) W sobotę i w niedzielę odbyły się w Rabce zawody narciarskie w biegach, otwartym pań i kombinacji, oraz skoki. Zawody te stanowiły zakończenie tygodnia imprez sportowych i były połączone z uroczystością otwarcia nowej skoczni na Grzebieniu.

Publiczniść kibicująca skoczkom. Trzeci od strony lewej,
właściciel Rabki dr. Kazimierz Kaden w rozmowie
z prezesem PZN, płk. WP, inż. Aleksandrem Bobkowskima – NAC



(…). Poświęcenia skoczni dokonał ks. kanonik Surowiak, przemawiali: prezes Związku Narciarskiego płk. Bobkowski, reprezentanci miejscowych władz wojewódzkich, Związku Podhalan i dr. Kazimierz Kaden, prezes Komisji Zdrojowej. Po uroczystości otwarcia, na której wstęgę przeciął płk. Bobkowski, odbyły się konkursy skoków. Zawody odbyły się przy pięknej pogodzie, lekkim mrozie, doskonałym śniegu, zarówno wczoraj jak i w dniu dzisiejszym. (…). 

 Il. Kur. Codz. styczeń 1932 r. 

Łuszczek zwycięża w Rabce

Inauguracyjne zawody narciarskie. Braki organizacji. Wadliwa budowa skoczni


Jedną z najnowszych placówek narciarstwa jest Rabka, gdzie zbudowano nową skocznię i w ramach tygodnia sportowego, urządzono biegi i skoki narciarskie dn. 23 i 24 stycznia.

Ponieważ żadna poważniejsza impreza narciarska nie może się udać bez współudziału narciarzy zakopiańskich, zaproszono grono naszych czołowych zawodników w liczbie około 30, których przyjęto nad wyraz serdecznie.

W pierwszym dniu, tj. w sobotę odbył się bieg narciarski dla panów na przestrzeni 17 km, oraz bieg pań na dystansie 4 kilometrów.

Ładniejsze przedstawicielki kibiców
na tle ogólnego widoku skoczni


Trasa biegu pań nie odpowiadała regulaminom: z miejsca ciężkie, prawie siedmiokilometrowe podejście stromemi, zalodzonemi drogami leśnemi, potem niebezpieczne ostre zjazdy również drogami leśnemi. Na polach śnieg bardzo dobry, mroźny i świetnie niosący.

Trudno by pierwsza impreza sportowa wypadła bez zarzutu. Toteż i tu były pewne braki, szczególnie ostatni przed metą kilometr trasy był źle znaczony, tak, że z 50% zawodników myliło tam trasę a wielu zostało wskutek tego mocno poszkodowanych. Szczególnie Orlewicz, Dawidek, Lorek, Berych, Chramiec i wielu innych.

Ogólnie można jednak stwierdzić, że czasy zawodników, jak na te warunki, były doskonałe.

W drugi dzień zawodów, w niedzielę, odbyły się skoki na nowo zbudowanej skoczni, w obecności prezesa PZN-u płk. Bobkowskiego, obywatelstwa miejscowego, członków komisji sportowych p. Loteczki, Szatkowskiego, p. Schielego i innych.

Oczekujący na rozpoczęcie zawodów kibice pod progiem skoczni – NAC


Skocznia niestety z powodu małej ilości śniegu nie dala się właściwie przygotować. Pozatem sama jej budowa wykazuje sporo błędów prawdopodobnie wskutek braku funduszów. Skocznia właściwie jest na treningową za wielka a na konkursową za mała, rozbieg nieproporcjonalnie długi, brak progu, zeskok o trzech załamaniach umożliwia właściwie tylko skoki między 25 - 35 m. gdyż w innych miejscach za mało stromy. Wybieg po zaoranych polach, słabo śniegiem przyprószonych stawiał olbrzymie wymagania co do zręczności zawodników.

Pierwsze miejsce, zupełnie zasłużenie i z wielką przewagą punktów zdobył Łuszczek, który wyrabia się coraz bardziej. Poza skoczkami zakopiańskiemi, którzy byli bardzo dobrzy należy wymienić jeszcze skoczków z Nowego Targu, jak Głodkiewcz, Kozdruń, Fryźlewicz, Grodzicki, którzy na tej skoczni wykazali nietylko wielką odwagę i werwę, lecz i sporo umiejętności Wogóle wszyscy oni na tej mniejszej skoczni lepiej się stylowo prezentowali niż na Krokwi. Znacznie poprawił się w biegu Żytkowicz.

W biegu pań, zwycięża Zosia Stopkówna, ze sporą przewagą nad drugą zawodniczką p. Lorenzówną. Czas 24 minut, l1 sek. należy uważać za świetny.

Organizacja zawodów dobra, przy skokach sędziowali p. Loteczko Roman, Schiele Kazimierz, Rozmus Aleksander.

Czasy biegu panów na 17 km.:

1. Żytkowicz            1.17.53
2. Dawidek               1.17.58
3. Berych Wład.       1.19.04
4. Gawlikowski        1.19.13
5. Stopka M.             1.20.44

Wyniki w kombinacjach:

1. Łuszczek               440.90
2. Żytkowicz             429.70
3. Gawlikowski         419.20
4. Sitarz                     389.20 
5. Lorek                     387.00 


Zwyciężca konkursu skoków narciarskich rozegranego
z okazji otwarcia i poświęcenia skoczni na Grzebieniu


Wyniki konkursu skoków:

1. Łuszczek                 37,35          217.46
2. Kolesar                    32,33         203.70
3. Serafin                     31,33         196.61
4. Kozdruń                  31,33          194.70
5. Gawlikowski           29,32         186.70

Przegląd sportowy styczeń 1932 r.

Zawody narciarskie w Rabce


Sekcja Narciarska Ogniska Związku Podhalan w Rabce zorganizowała onegdaj drugie zawody narciarskie. Atrakcją był górski bieg zjazdowy z Turbacza (1311 m)., na trasie około 20 km, do którego stanęli zawodnicy SNPTT Zakopane, oraz członkowie miejscowej Sekcji Narciarskiej.



Start do biegu był przy schronisku PTT na Hali Waksmundzkiej pod szczytem Turbacza. Trasa na ogół bardzo ciężka z powodu ogromnych opadów śnieżnych w Gorcach, prowadziła grzbietami górskiemi przez Obidowiec i Maciejówkę.

Wyniki były następujące:

1) Paweł Michael (SNPTT Zakopane)                    1:34,10
2) Marjan Małecki (SNPTT Zakopane)                  1:36,50
3) Władysław Luberda (SNOZP Rabka)                1:46,05
4) Władysław Bala (SNOZP Rabka)                      1:52,55
5) Stanisław Borkowski (SNOZP Rabka)              1:58,56
6) Franciszek Topór (SNOZP Rabka)                     1:59,35

W następnych konkurencjach, a to w biegu juniorów do lat 17 na trasie 4 km:

1) Stefan Konarek (STS Gimn. Rabka)                  27:52
2) Jan Pruszkowski (STS Gimn. Rabka)                28:56
3) Adam Nencki (STS Gimn. Rabka)                     31:59

W biegu dzieci od lat 8 do 12 na trasie 1 km:

1) Marek Koncki (STS Gimn. Rabka)                  5:59
2) Jan Paczkowski (Rabka)                                   6:12
3) Mirosław Zubrzycki (STS Gimn. Rabka)        6:20.

W biegu dzieci od lat 5 do 8 na trasie 1/2 km:

1) Stanisław Sowiński
2) Antoni Kummer
3) Mieczysław Klempka

W sobotę 27 bm. Przyjeżdżają do Rabki uczestnicy 10 – dniowego rajdu narciarskiego wzdłuż Karpat. Miejscowy komitet czyni przygotowania na przyjęcie sympatycznych gości narciarzy, którzy pod kierownictwem miejscowych przewodników Sekcji Narciarskiej Ogniska Zw. Podhalan w Rabce udadzą się w przepyszne tereny narciarskie okolic Rabki, a mianowicie na Turbacz, Luboń i Grzebień.

W niedzielę 28 lutego urządza Sekcja Narciarska OZP Rabka III zawody narciarskie z następującym programem: o godz . 11 przed południem bieg zjazdowy juniorów z Maciejówki (ok. 800 m) na trasie 4 km. Bieg pań na trasie 4 km, biegi dzieci od lat 5 do 8 i od 8 do 12. O godz. 2-giej po południu konkurs skoków otwarty na skoczni na Grzebieniu

Il. Kur. Codz. luty 1932 r. 

Ogólny widok skoczni wraz ze zjazdem


cdn.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz