Zabytkowa brama wejściowa do starego cmentarza w Rabce |
„Zbliża się Święto Zmarłych. Na cmentarzach gdzie zazwyczaj panuje
spokój i cisza widać coraz więcej ludzi. Porządkują groby swoich
bliskich, sadzą bratki, myją nagrobki. Sprzątają „wieczne domy” tych,
którzy od nas odeszli. Okazując w ten sposób swą miłość i
pamięć.” Jest to czas zadumy, czas wspomnień o ludziach, którzy od nas
odeszli. Odwiedzając w tych dniach rabczańskie cmentarze, porządkując
groby, modląc się, paląc znicze i składając kwiaty, pamiętajmy, że wokół
nas znajdują się groby stare, zapomniane, pozbawione opieki. Nasze
cmentarze są przecież Miejscami Pamięci Narodowej, którymi opiekować
powinien się każdy z nas.
Co zostanie po mnie
tych kilka zdań
wątłych i niepewnych
pożółkła fotografia
grzech w niepamięci
drżenie liścia
i może jeszcze spokój łąki
po burzy
Co zostanie po mnie
czy tylko tyle –
czy aż tyle
tych kilka zdań
wątłych i niepewnych
pożółkła fotografia
grzech w niepamięci
drżenie liścia
i może jeszcze spokój łąki
po burzy
Co zostanie po mnie
czy tylko tyle –
czy aż tyle
Rabka, 19 czerwca 1991
(Z cyklu: „Wiersze pisane w Rabce”)
(Z cyklu: „Wiersze pisane w Rabce”)
„Pozostańmy przez chwilę w zaduszkowym nastroju, odwiedźmy nasz stary
cmentarz. U wejścia na stary cmentarz zakopiański, zwany „Pęksów
Brzyskiem” umieszczono inskrypcję: „Ojczyzna to ziemia i groby. Narody
tracąc pamięć, tracą życie.” Pod tymi słowami przypisywanymi
francuskiemu marszałkowi Ferdynandowi Fochowi, dodano: „Zakopane
pamięta”. Rabka też pamięta o swoim cmentarzu, o swoich grobach. Jednak
niewiele wiemy o historii cmentarza. Czy doczekamy się monografii
rabczańskiego cmentarza? Zasłużyli na takie opracowanie spoczywający tu
ludzie. Ile historii Rabki zabrali ze sobą przedstawiciele rodów Balów,
Mlekodajów, Gacków, Czyszczoniów, Sieńkowców, Kapłonów, Miśkowców?
Ile dramatów kryje się w lapidarnych nagrobnych napisach. „Jan Kaden
Wysocki 1901 – 1919, ochotnik 3 Pułku Legionów zmarł po ciężkiej
chorobie nabytej w niewoli ukraińskiej.”
Zdjęcie grobu Jana Kadena Wysockiego |
Jan Kaden Wysocki 1901-1919, ochotnik 3 Pułku Legionów zmarł po ciężkiej chorobie nabytej w niewoli ukraińskiej |
„Jakub Jerzy Hojny – lat 24, student filozofii – zginął śmiercią bohaterską w walce z Niemcami dn. 8 stycznia 1945.”
Grób Jakuba Jerzego Hojnego |
Jakub Jerzy Hojny – lat 24, student filozofii – zginął śmiercią bohaterską w walce z Niemcami dn. 8 stycznia 1945. |
„Czesław Jan Pachoński – 1901 – 1963, b. oficer WP, uczestnik wojny
światowej.” – Albo tabliczka z zapadającego się coraz bardziej w ziemię
grobu: „Marta Linnert pseudonim „Siostra” – 1902 – 1946 – sierżant AK 1
PSP, odznaczona brązowym Krzyżem Zasługi z Mieczami.” (…)
Grób Marty Linnert |
Marta Linnert pseudonim „Siostra” – 1902 – 1946 – sierżant AK 1 PSP, odznaczona brązowym Krzyżem Zasługi z Mieczami. |
Tam kwatera mogił żołnierzy poległych w I wojnie światowej 1914 – 1918. Z
wielu tablic nagrobnych zniknęły już napisy. Z trudem odczytuję jedną:
s. sierż. Błażej Mazurek. Tylko tyle pozostało po tobie bohaterze.
Kwatera mogił żołnierzy poległych w I wojnie światowej |
Tu mogiły nieznanych żołnierzy z września 1939. Kim byłeś, skąd byłeś,
gdzie poległeś Trofimie Sczerbaczewiczu 1 września 39? A ty – Józefie
Jarosiński, kogoś osierocił, padając 2 września? Dlaczego poległeś w
walce 4 września żołnierzu, Józefie Łoziowski? Tak mało wiemy o was.
Znamy przynajmniej wasze nazwiska.
Mogiły nieznanych żołnierzy z września 1939 roku |
W innej części cmentarza uratowano cząstkę historii: kwaterę nieznanych z
nazwiska powstańców 1863 r. Był taki ktoś, który sądził, ze ci nieznani
za długo leżą w spokoju w rabczańskiej ziemi i rozwalił brutalnie tę
mogiłę. Ocalało niewiele, ale można i trzeba odbudować ów pomnik.
„Ojczyzna to ziemia i groby…”
Kwatera nieznanych z nazwiska powstańców z 1863 roku |
Tu spoczywają nieznani z nazwiska powstańcy z 1863 roku |
Przy tym pomniku pośrodku głównej alei cmentarnej odbywamy wciąż na nowo
lekcję historii z lat 1939 – 1945 – „Bojownikom o wolność i
niepodległość Polski zamęczonym w więzieniach i obozach koncentracyjnych
pomnik ten kryjącym w swym wnętrzu Prochy z krematorium Oświęcimia i
Brzezinki wzniosło Społeczeństwo Rabki z inicjatywy Polskiego Związku
byłych Więźniów Politycznych hitlerowskich więzień i obozów
koncentracyjnych Koło w Rabce – 1 listopada 1947.”
Na swoich biografów Czekaja rabczańscy księża i lekarze tutaj pochowani,
także nauczyciela, ludzie innych zawodów. „Tu nam jest miło na tej
ziemi spoczywać razem z rodakami swemi” – takie epitafium napisano na
grobie, w którym spoczywają m.in. Jan Świder, Jan Łopata, Mieczysław
Gacek. W innym miejscu tabliczka; „Tomasz Sularz – Wójt skawiański – 1845
– 1914”.
Tomasz Sularz – Wójt skawiański – 1845–1914 |
Przy rozlatującym się murze i starym cmentarnym domku wbity w ziemię
skromny grób Marii Wiśniewskiej – profesorki muzyki i śpiewu – żyła lat
75, zmarła w 1952 r.
Grób Marii Wiśniewskiej |
Maria Wiśniewska – profesor muzyki i śpiewu – żyła lat 75, zmarła w 1952 r. |
Kiedy przeczytamy „Pożegnanie domu” i inne książki Zofii Żurakowskiej? Zmarła w Rabce 60 lat temu przeżywszy tylko 34 lata.
Zapaliliśmy w Zaduszki świecę na naszym cmentarzu wszystkim zmarłym. Pamiętaliśmy.”
Marcin Szreniawa
Wiadomości Rabczańskie nr 21, listopad 1991
Stary cmentarz pełen jest więc miejsc, o których należy pamiętać.
Miejscem szczególnym jest Pomnik – Mauzoleum ofiar II wojny światowej,
który powstał z inicjatywy rabczańskiego Koła Polskiego Związku b.
Więźniów Politycznych. Zorganizowane ono zostało przez mgr Czesława
Trybowskiego, który pod koniec 1945 roku założył w Rabce Koło b.
Więźniów Ideowo – Politycznych. Koło to będąc na prawach powiatowego
Oddziału przemianowane zostało w 1946 roku na Polski Związek b. Więźniów
Politycznych hitlerowskich więzień i obozów koncentracyjnych – Koło w
Rabce. Prezesem tego Koła został mgr Czesław Trybowski więzień
Oświęcimia i Flossenburga. Koło w ramach swej działalności organizowało
między innymi wycieczki – pielgrzymki dla mieszkańców Rabki do
Oświęcimia i Brzezinki. W czasie jednej z takich wycieczek,
organizowanych w 1946 roku, pobrano z krematorium, do drewnianej urny,
prochy pomordowanych. Po przywiezieniu do Rabki prochy przechowywane
były w kościele parafialnym Marii Magdaleny.
Rabczańska delegacja trzymająca urnę z prochami pomordowanych przed oświęcimskim krematorium |
W tym czasie powołano komitet organizacyjny budowy pomnika, w skład
którego miedzy innymi weszli - przewodniczący mgr Czesław Trybowski,
byli więźniowie obozów koncentracyjnych: Stanisław Barycz, Maksymilian
Czerwiec, Karol Czyszczoń, Władysław Czyszczoń, mgr Jan Sosenko,
Stanisław Ziętkiewicz oraz: Władysław Bala – wójt Gminy Rabka, ks.
Mateusz Zdebski, dr Zdzisław Olszewski, dr Stanisław Jezierski, dr
Tadeusz Malewski, inż. Józef Grochowalski, inż. Leon Golonka, Edward
Garwolinski i Kazimierz Pfaiffer.
Projekt pomnika opracował inż. Józef Grochowalski, a ówczesny proboszcz parafii Marii Magdaleny ks. Mateusz Zdebski wyraził zgodę na postawienie pomnika w centralnej alei cmentarza parafialnego. Jednocześnie rozpoczęto zbieranie funduszy na budowę. Organizowano kwesty uliczne, imprezy dochodowe – festyny, wieczorki, zabawy taneczne. Pracami budowlanymi kierowali bezpośrednio inż. Józef Grochowalski oraz mgr Czesław Trybowski wraz z Zarządem Rabczańskiego Koła PZb.WP. Pomnik wykonany został z piaskowca, który pozyskano z okolicznych kamieniołomów (Bystra Podhalańska, Osielec, Krzeczów), przez miejscowych rzemieślników – budowlańców. Centralnym punktem mauzoleum jest podświetlany krzyż, u stóp którego stoi symboliczna urna, pod która jest wmurowana drewniano urna z prochami pomordowanych. W tylnej części pomnika wmurowano tablice z napisem, który został wykonany w zakładzie kamieniarskim w Bystrej Podhalańskiej. Oświetlenie pomnika wykonał ówczesny Zakład Energetyczny, którego kierownikiem był mgr Jan Wieczorkowski.
Projekt pomnika opracował inż. Józef Grochowalski, a ówczesny proboszcz parafii Marii Magdaleny ks. Mateusz Zdebski wyraził zgodę na postawienie pomnika w centralnej alei cmentarza parafialnego. Jednocześnie rozpoczęto zbieranie funduszy na budowę. Organizowano kwesty uliczne, imprezy dochodowe – festyny, wieczorki, zabawy taneczne. Pracami budowlanymi kierowali bezpośrednio inż. Józef Grochowalski oraz mgr Czesław Trybowski wraz z Zarządem Rabczańskiego Koła PZb.WP. Pomnik wykonany został z piaskowca, który pozyskano z okolicznych kamieniołomów (Bystra Podhalańska, Osielec, Krzeczów), przez miejscowych rzemieślników – budowlańców. Centralnym punktem mauzoleum jest podświetlany krzyż, u stóp którego stoi symboliczna urna, pod która jest wmurowana drewniano urna z prochami pomordowanych. W tylnej części pomnika wmurowano tablice z napisem, który został wykonany w zakładzie kamieniarskim w Bystrej Podhalańskiej. Oświetlenie pomnika wykonał ówczesny Zakład Energetyczny, którego kierownikiem był mgr Jan Wieczorkowski.
Pomnik z urną ofiar niemieckich więzień i obozów koncentracyjnych |
Bojownikom o wolność i niepodległość Polski, zamęczonych w więzieniach i obozach koncentracyjnych, pomnik ten, kryjący w swym wnętrzu Prochy z krematoriów Oświęcimia i Brzezinki, wzniosło społeczeństwo Rabki. Rabka, 1 listopada 1947 r. |
Uroczyste odsłonięcie pomnika odbyło się w dniu 1 listopada 1947 roku.
Po uroczystej mszy świętej w kościele parafialnym zorganizowano
procesję, w której wzięło liczny udział społeczeństwo Rabki oraz
miejscowe władze. Urna z prochami została przeniesiona z kościoła na
cmentarz i uroczyście złożona wewnątrz pomnika. Po uroczystym apelu
poległych nastąpiło odsłonięcie pomnika.
Uroczysta procesja w dniu osłonięcia pomnika |
Spacerując w dół głównej cmentarnej alei odnajdziemy kolejne ważne
miejsce – Krzyż Katyński wzniesiony na miejscu Krzyża Misyjnego z 1939
roku. Powstał on w sześćdziesiątą rocznicę wymordowania przez NKWD
polskich oficerów z obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku.
Krzyż powstał z inicjatywy mgr Elfrydy Trybowsliej, córki zamordowanego w
Charkowie podpułkownika Antoniego Nawratila, wg projektu Jerzego
Janowca syna kapitana Andrzeja Janowca zamordowanego w Charkowie.
Ufundowany został przez mieszkańców Rabki – Zdrój i okolic oraz Radę
Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Odsłonięcie Krzyża miało miejsce 21
października 2000. Krzyż zdobią dwie płaskorzeźby przedstawiające Matkę
Boską Katyńską i Matkę Boską Kozielską. Na bocznej ścianie Krzyża jest
tabliczka z napisem; „Krzyż Katyński wzniesiony w 60 – tą rocznicę
śmierci tych, którzy w 1940 roku oddali swe życie za Polskę.”, - a
poniżej „Internowanym w 1939 roku w obozach sowieckich w Starobielsku,
Ostaszkowie i Kozielsku, podstępnie zamordowanym w Charkowie, Katyniu i
Miednoje przez NKWD.”
Płaskorzeźba przedstawiająca Matkę Bożą Katyńską |
Płaskorzeźba przedstawiająca Matkę Bożą Kozielską |
Tabliczka informuje również o zamordowanych z terenów Rabki i okolic.
Wymieniono między innymi: por. Jan Amerek, ppor. Tadeusz Balon, funk. PP
Józef Borowiec, przod. PP Władysław Cieślik, kpt. Stanisław Filas, kpt.
Andrzej Janowiec, ppor. Wacław Mianowski, mjr Julian Młodnicki, ppłk
Antonii Nawratill, kpt. Seweryn Nowosielski, kom. PP Roman Ostrowski,
funk. PP Stanisław Pipczyński, kpt. Stanisław Pomorski, mjr Wiktor
Truss, por. Stanisław Wierzejski i por. Jan Zienkiewicz. Po drugiej
stronie Krzyża, na metalowej tabliczce wygrawerowany jest wiersz
Ryszarda Jerzego Rudzińskiego „Tym, co zginęli…”.
Poniżej Krzyża Katyńskiego, po prawej stronie głównej alei, ukryty
pomiędzy starymi grobami znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza, o
którym już tylko nieliczni pamiętają.
Grób nieznanego żołnierza |
Stara niewielka, zniszczona kwatera kryje prochy poległych w latach
ostatniej wojny. O tym grobie zawsze pamięta druh Zenon Klimaszewski,
który ze swoimi podopiecznymi – harcerzami co roku w Zaduszki i 11
Listopada składa kwiaty i zapala świece.
W dolnej części cmentarza, po prawej stronie, pod murem znajdują się dwie kolejne kwatery poległych w czasie II wojny światowej. Nad bezimiennymi mogiłami wznosi się płyta nagrobna z napisem: „Grób nieznanych żołnierzy poległych w walkach z okupantem hitlerowskim 1939 – 1945”.
W dolnej części cmentarza, po prawej stronie, pod murem znajdują się dwie kolejne kwatery poległych w czasie II wojny światowej. Nad bezimiennymi mogiłami wznosi się płyta nagrobna z napisem: „Grób nieznanych żołnierzy poległych w walkach z okupantem hitlerowskim 1939 – 1945”.
Grób nieznanych żołnierzy poległych w walkach z okupantem hitlerowskim 1939–1945 |
Grobów bohaterów z okresu ostatniej wojny na naszym starym cmentarzu
jest więcej, kilku z nich już wymieniliśmy, ale jeden zasługuje na
szczególną uwagę. Pod murem cmentarnym od strony parku jest grób kpt.
Romana Zwoniczka – Piotrowskiego ps. „Ryba”, twórcy i Komendanta Obwodu
Związku Walki Zbrojnej Rabka. Wiosną 1942 roku został oddelegowany do
Okręgu Lwowskiego Armii Krajowej. Po zakończeniu wojny powrócił do
Rabki. Zamieszkał w raz z matka w Zarytem. Ciężko chory, zmarł 20
października 1956 roku. Skromny i cichy pogrzeb odbył się w trzy dni
później. W 1958 roku zmarła jego matka Maria, zgodnie z jej wolą
pochowano ją obok jej syna.
Kpt. Roman Zwoniczek–Piotrowski ps. „Ryba” |
Grób Romana Zwoniczka-Piotrowskiego i jego matki Marii |
Roman Zwoniczek-Piotrowski, Kom. Part. A.K. w Rabce, zm. 20 października 1956 r. |
W trzydzieści lat po śmierci kpt. „Ryby” jego grób został wciągnięty do
rejestru Miejsc Pamięci Narodowej i wpisany na listę Pomników Walki i
Męczeństwa. Niestety odwiedzający to miejsce nie znajdzie już grobu
Marii Zwoniczek – Piotrowskiej, który został w tym roku zlikwidowany.
Wychodząc z cmentarza można jeszcze podejść boczną alejka w kierunku domu cmentarnego, po prawej stronie odnajdziemy tam grób Stanisława Borkowskiego nauczyciela geografii i biologii. Przed wojną pracował w Prywatnym Gimnazjum dr Jana Wieczorkowskiego oraz w Żeńskim Gimnazjum Sanatoryjnym Sióstr Nazaretanek. Był pomysłodawca utworzenia w starym kościółku muzeum regionalnego, wraz z grupą przyjaciół gromadził pierwsze eksponaty. Był jednym z członków założycieli Oddziału Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Rabce i twórcą sieci szlaków turystycznych. Należał do pierwszych rabczańskich ratowników górskich. Zmarł nagle 9 października 1939 roku, przeżywszy 38 lat.
Wychodząc z cmentarza można jeszcze podejść boczną alejka w kierunku domu cmentarnego, po prawej stronie odnajdziemy tam grób Stanisława Borkowskiego nauczyciela geografii i biologii. Przed wojną pracował w Prywatnym Gimnazjum dr Jana Wieczorkowskiego oraz w Żeńskim Gimnazjum Sanatoryjnym Sióstr Nazaretanek. Był pomysłodawca utworzenia w starym kościółku muzeum regionalnego, wraz z grupą przyjaciół gromadził pierwsze eksponaty. Był jednym z członków założycieli Oddziału Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Rabce i twórcą sieci szlaków turystycznych. Należał do pierwszych rabczańskich ratowników górskich. Zmarł nagle 9 października 1939 roku, przeżywszy 38 lat.
Stanisław Borkowski, kustosz i dyrektor Muzeum Regionalnego, lipiec 1936 r. |
Grób prof. Stanisława Borkowskiego, prezesa Komisji Etnograficznej PTT w Rabce |
Jego grobem opiekuje się Oddział PTTK. Na metalowej tabliczce
umieszczonej na krzyżu można przeczytać wyjątek z poezji Władysława
Orkana „Ukochałem i kochałem z zaświatów tę ziemię zmarłych kęp, którą
lemieszem targa człowiek sęp…”
W naszej wędrówce po Miejscach Pamięci powinniśmy odwiedzić również
inne miejsca w Rabce. Na deptaku opodal Muszli Koncertowej znajduje się
obelisk – pomnik. Powstał on z inicjatywy, Kazimierza Romańskiego,
członka Oddziału Partyzanckiego Armii Krajowej „Adama”. Otoczenie
pomnika oraz pamiątkowa tablicę zaprojektował artysta plastyk Jerzy
Kolecki. Obelisk upamiętnia śmierć Jakuba Jerzego Hojnego „Leszka”,
który zginął niedaleko tego miejsca 8 stycznia 1945 roku.
Jakub Hojny, ps. Leszek |
Na pomniku umieszczono napis: „Tu poległ śmiercią bohaterską w walce z
niemieckim okupantem dnia 8 stycznia 1945 roku żołnierz 1 Pułku
Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej Oddziału Partyzanckiego „Adama”
por. Jana Stachury – Jan Jakub Hojny „Leszek” lat 23.”
W tym dniu żołnierze oddziału partyzanckiego „Adama” zorganizowali nieudaną akcję zdobycia broni od kwaterującego w willi „Nałęczówka” niemieckiego lekarza wojskowego. W czasie odwrotu, na moście na Słonce, „Leszek” został ciężko ranny w brzuch, ostatkiem sił, aby nie dostać się w ręce Niemców strzelił sobie z pistoletu w skroń. Rannego przewieziono do szpitala, gdzie zmarł po kilku godzinach. Pogrzeb Jakuba Hojnego odbył się na starym cmentarzu 10 stycznia 1945 roku.
W tym dniu żołnierze oddziału partyzanckiego „Adama” zorganizowali nieudaną akcję zdobycia broni od kwaterującego w willi „Nałęczówka” niemieckiego lekarza wojskowego. W czasie odwrotu, na moście na Słonce, „Leszek” został ciężko ranny w brzuch, ostatkiem sił, aby nie dostać się w ręce Niemców strzelił sobie z pistoletu w skroń. Rannego przewieziono do szpitala, gdzie zmarł po kilku godzinach. Pogrzeb Jakuba Hojnego odbył się na starym cmentarzu 10 stycznia 1945 roku.
Pomnik upamiętniający poległych partyzantów |
Tablica znajdująca się na obelisku |
Obelisk upamiętnia również innych poległych partyzantów, na pamiątkowej
tablicy czytamy:
„W latach 1943 – 1944 z Oddziału Partyzanckiego AK „Adama” polegli w
walkach żołnierze: Władysław Fudro „Jeleń” lat 22, Sebastian Kuczaj
„Kula” lat 37, Stanisław Luber „Indyk” lat 31, Jan Załubski „Hiszpan”
lat 26. Cześć ich pamięci.”
Z inicjatywy Kazimierza Romańskiego i innych żołnierzy Oddziału
Partyzanckiego AK „Adama” powstały również tablice pamiątkowe
umieszczone na willi „Turbacz” i na schronisku PTTK na Luboniu Wielkim.
Tablica na willi „Turbacz” upamiętnia udaną akcję przeprowadzoną przez
żołnierzy „Adama” w sierpniu 1944 roku. W ramach akcji został rozbrojony
niemiecki starosta z Kalisza. Na tablicy widnieje napis: „W ramach
zbrojnych akcji przeciwko Niemcom. Latem 1944r. w tym budynku żołnierze 1
Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej z Oddz. Partyzanckiego
„Adama” – Józef Węglarz ps. „Mały”, Józef Flig ps. „Sojka” dokonali
śmiałej i udanej akcji zdobycia broni. Wywiad przeprowadził Władysław
Klempka ps.”Kot”. Pro Memoria. Koledzy z Oddziału. Rabka A.D. 2003”
Tablica pamiątkowa znajdująca się na willi Turbacz |
Pamiątkowa tablica na schronisku na Luboniu wielkim została uroczyście
wmurowana w ścianę 16 sierpnia 1991 roku. W czasie wojny schronisko było
bazą Oddziału „Adama” i tylko dzięki bohaterskiej postawie jego
gospodyni – Karoliny Klecikowej nie zostało spalone przez Niemców. Na
pamiątkowej tablicy napisano: „To schronisko było w okresie okupacji
niemieckiej częstym miejscem postoju oraz punktem wypadowym Oddziału
Partyzanckiego „Adama” krypt. „Mszyca” wchodzącego w skład 1 Pułku
Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej działającego w rejonie Beskidu
Wyspowego i Gorców. Żołnierze Oddziału „Adama”. Sierpień 1991.”
Partyzanci z oddziału Adama przed schroniskiem na Luboniu Wielkim. Od lewej: kpr.. „Grot” – Kazimierz Grzesiak, strz. „Jurek” – Wojciech Krasucki, nad nimi (na tle okna) strz. „Zbyszek” – Zbigniew Krasucki, pchor. „Witold” – Władysław Rogowiec, ppor. „Morski” – Roman Medwicz, strz. „Jeleń” – Edward Palarczyk, nad nim st. strz. panc. „Pancerny” – Kazimierz Piastowski. |
Tablica pamiątkowa wisząca na ścianie schroniska, na Luboniu Wielkim |
Z Lubonia Wielkiego powróćmy tymczasem na deptak. Obok kawiarni
„Zdrojowej” od 2003 roku stoi kolejny pomnik upamiętniający czasy wojny.
Pomnik Męczeństwa powstał z inicjatywy Anny Rudzińskiej. Został on
sfinansowany przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Warszawie,
rodziny zamordowanych oraz część społeczeństwa Rabki. Pomnik poświęcony
został żołnierzom Służby Zwycięstwu Polski – Związku Walki Zbrojnej –
Armii Krajowej i cywilom poległym i zamordowanym przez okupantów
hitlerowskich w latach 1939 – 1945.
Pomnik męczeństwa znajdujacy się obok kawiarni Zdrojowej |
Z pamiątkowej tablicy odczytujemy nazwiska: Stanisław Dyboś „Dąbek”,
Stanisław Goebel „Szyna”, Maria Goebel „Lotos”, Tadeusz Kumer „Nabój”,
Władysław Baran „Baca”, Irena Baran „Młoda”, Stefania Baran „Tola”,
Antoni Czyszczoń, Marian Egiert „Prąd”, Jan Głuszyński „Lekarz”, Jan
Kroczek „Trznadel”, Michał Kościelniak „Jasion”, Stefan Kandys „Marcin”,
Jacek Kaden „Park”, Anna Kaznowska, Franciszek Luberda „Wieża”
Genowefa Mlekodaj, Stanisław Nawara „Śliwa”, Marian Niżnik „Wysoki”,
Jerzy Przywara – kapelan „Jerzy”, Jan Perucki „Gwóźdź”, Aniela Rypel,
Andrzej Rokita „Piła”, Jan Sochacki „Mars”, Czesław Stolarczyk
„Czerski”, Irena Szczuka „Dalia”, Stanisław Wrzołek „Jastrząb”, Stefan
Jerzyk „Rygiel”.
Przejdźmy teraz do Parku Zdrojowego, obok, kiedyś najsłynniejszej w Rabce, restauracji „Pod Gwiazdą” znajduje się kolejny cmentarz – pomnik. W zniesiony został po zakończeniu II wojny światowej, kilkakrotnie przebudowywany. Na tym cmentarzu znalazło swoje miejsce spoczynku około 300 żołnierzy radzieckich z 1 Armii Gwardyjskiej i 28 Armii IV Frontu Ukraińskiego poległych w walce z niemiecką 1 Armią Pancerną na Orawie lub zmarłych z odniesionych ran w rabczańskich szpitalach w okresie od lutego do czerwca 1945 roku.
Przejdźmy teraz do Parku Zdrojowego, obok, kiedyś najsłynniejszej w Rabce, restauracji „Pod Gwiazdą” znajduje się kolejny cmentarz – pomnik. W zniesiony został po zakończeniu II wojny światowej, kilkakrotnie przebudowywany. Na tym cmentarzu znalazło swoje miejsce spoczynku około 300 żołnierzy radzieckich z 1 Armii Gwardyjskiej i 28 Armii IV Frontu Ukraińskiego poległych w walce z niemiecką 1 Armią Pancerną na Orawie lub zmarłych z odniesionych ran w rabczańskich szpitalach w okresie od lutego do czerwca 1945 roku.
Uroczystość odsłonięcia pomnika przy cmentarzu żołnierzy radzieckich. Na zdjęciu widoczni: przy pomniku Maksymilian Czerwiec, w radzieckim mundurze Iwan Zołotar |
Cmentarz żołnierzy radzieckich |
Symboliczny pomnik przed cmentarzem żołnierzy radzieckich |
Płyta pamiątkowa na pomniku przed cmentarzem żołnierzy radzieckich |
Cmentarz żołnierzy radzieckich, widok obecny |
„Na ul. Orkana, kolo „Grzybka” usytuowany jest cmentarz Żołnierzy byłego
Związku Radzieckiego. Nie przyszli tu z własnej woli, lecz z rozkazu.
Pomogli nam uwolnić się z okupacji hitlerowskiej. Niejedna matka
Rosjanka czekała na powrót syna z wojny. Został wśród nas, a odległość
od rodzinnego domu nie pozwala bliskim zapalić lampki na jego grobie.
Może jego matka pielęgnuje grób polskiego żołnierza, może modli się za
polskiego skazańca, który zmarł na dalekiej Syberii? Polskie rodziny też
mają nadzieję, że na grobach polskich żołnierzy, od Narwiku po Tobruk, w
tym dniu ktoś zapali lampkę i poświeci modlitwę za tych, którzy oddali
życie walcząc na frontach II wojny światowej.”
Z tego cmentarza mamy niedaleko do Kaplicy Zdrojowej. W czasie minionej
wojny w okolicach kaplicy znajdowały się groby żołnierzy niemieckich,
którzy ranni na froncie byli kierowani na leczenie do szpitali
rabczańskich. Takie wojskowe szpitale znajdowały się miedzy innymi w
Oficerskim Domu Wypoczynkowym, sanatorium dr Cybulskiego, sanatorium dr
Malewskiego, w willach „Konary” i „Gałązka Rozmarynu”. Po grobach tych
dzisiaj nie ma już śladu.
Żołnierz niemiecki stojący przed Kaplicą Zdrojową |
W krypcie Kaplicy Zdrojowej znajduje się pamiątkowa tablica poświęcona pamięci ks. Józefa Hojoła, który w 1942 roku przybył jako wikariusz do
Rabki. Tu został żołnierzem AK. Po wojnie był kapelanem Kaplicy
Zdrojowej i katechetą w Prywatnym Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącym
dr Jana Wieczorkowskiego oraz w Gimnazjum im. Św. Teresy. Opiekował się
drużynami harcerskimi działającymi w Rabce. Za swą działalność został
aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa w 1948 i 1950 roku. Do drugim
aresztowaniu przeszedł nieludzkie półroczne śledztwo. 8 stycznia 1951 w
Krakowie został skazany na 12 lat ciężkiego więzienia. Zwolniony został z
więzienia w 1955 roku z powodu ciężkiej choroby. Do Rabki już nie
powrócił. Zmarł w Swoszowicach 19 lipca 1996 roku.
Józef Hojoł, ksiądz katecheta |
Krypta Kaplicy Zdrojowej |
Wnętrze krypty Kaplicy Zdrojowej |
W rok po śmierci ks. Hojoła, 30 sierpnia 1997 roku, została uroczyście
poświęcona, wmurowana w krypcie pamiątkowa tablica, która powstała z
inicjatywy jego wychowanków. Napis na tablicy głosi: „Ś.p. Ks. Józef
Hojoł (1910 – 1996) wychowawca młodzieży rabczańskiej represjonowany w
okresie stalinizmu – w dowód czci i pamięci – harcerki i harcerze z
Rabki z lat 1946 – 1948.”
„Na ul. Słonecznej, przed „Tereską”, jest znak Miejsca Pamięci
Narodowej, niezbyt wyraźny i już zardzewiały. (obecnie niestety to
miejsce nie jest oznakowane) Wskazuje drogę do lasku na Cmentarz
Żydowski. Wysokie, gęste drzewa zasłaniają cmentarz i utrudniają jego
odnalezienie. Brama cmentarna z gwiazdą Dawida otwarta.
Cmentarz żydowski w lasku za Tereską |
Cześć męczennikom poległym z rąk ludobójców hitlerowskich 1941-1942 |
Cmentarz ofiar żydowskich zamordowanych w latach 1942-1944 został odnowiony przez Pana Leo Gaterer z Dobrej przy współudziale finansowym Urzędu Miasta Rabka |
W ostatnich latach wykonano ogrodzenie, a groby pokryto płytami
betonowymi. W środku cmentarza na głównej płycie napis w języku polskim i
hebrajskim informujący, ze spoczywają tu męczennicy, którzy zginęli z
rąk hitlerowskiego okupanta w latach 1942 – 1945. Na pojedynczych
grobach zachowały się dwie płyty z nazwiskami Olga Rubin i Peller. Choć
wojna rozproszyła polskich Żydów po całym świecie, a wielu z nich stało
się ofiarami holokaustu, na grobach są lampki i kwiaty – znak, że groby
są odwiedzane, że pamięć o tych ludziach jest żywa.
Jest w Rabce jeszcze jeden cmentarz. Niewielki zapomniany, położony na
Dzielcach. Spoczywają tu ofiary cholery, która przed wiekami
zdziesiątkowała okoliczną ludność. Zachowały się jedynie ślady mogił.
Kamienna płyta na cmentarzu cholerycznym |
Krzyż na cmentarzu cholerycznym |
Szanujmy pamięć o zmarłych, pielęgnujmy cmentarze, by o nas też kiedyś pamiętano.”
W artykule wykorzystano obszerne fragmenty artykułów: Marcin Szreniawa „Ojczyzna to ziemia i groby…”, Wiadomości Rabczańskie nr 21, listopad 1991, DEM „Rabczańskie Cmentarze” Wiadomości Rabczańskie nr 55, październik 1994.
Zespół Historia Rabki serdecznie dziękuje pani Marii Korzeniowskiej za udostępnione materiały, panu Antoniemu Trybowskiemu za udostępnienie zdjęć i materiałów dotyczących powstania Pomnik – Mauzoleum ofiar II wojny światowej, panu Antoniemu Szelągowi oraz Janowi Czerwcowi za udostępnienie wykorzystanych archiwalnych zdjęć.
DEM
Wiadomości Rabczańskie nr 55, październik 1994
Wiadomości Rabczańskie nr 55, październik 1994
W artykule wykorzystano obszerne fragmenty artykułów: Marcin Szreniawa „Ojczyzna to ziemia i groby…”, Wiadomości Rabczańskie nr 21, listopad 1991, DEM „Rabczańskie Cmentarze” Wiadomości Rabczańskie nr 55, październik 1994.
Zespół Historia Rabki serdecznie dziękuje pani Marii Korzeniowskiej za udostępnione materiały, panu Antoniemu Trybowskiemu za udostępnienie zdjęć i materiałów dotyczących powstania Pomnik – Mauzoleum ofiar II wojny światowej, panu Antoniemu Szelągowi oraz Janowi Czerwcowi za udostępnienie wykorzystanych archiwalnych zdjęć.