niedziela, 7 lutego 2010

U źródeł rabczańskich zdrojów

Na wstępie chcieliśmy przeprosić naszych czytelników za długie milczenie, ale jesteśmy w trakcie realizowania projektu "Rabka Juliana Zubrzyckiego". W ramach niego wspólnie z Kamilem Kowalczykiem przygotowujemy książkę na temat XIX-wiecznej Rabki. Poniższy artykuł jest fragmentem pierwszego rozdziału pt. "Wizyta", opracowywanej przez nas publikacji. Mamy nadzieję, że wydanie naszej książki zbiegnie się z uroczystościami nadania rabczańskiej tężni imienia Juliana Zubrzyckiego.

Zespół Historia Rabki

Przeszło 150 lat dzieli nas od wydarzenia, które zapoczątkowało powstanie uzdrowiska w Rabce. 22 sierpnia 1858 roku do Rabki przybyli niecodzienni goście. Wśród nich byli między innymi: prof. Fryderyk Kazimierz Skobel (1806–1876) – przedstawiciel Komisji Balneologicznej przy Krakowskim Towarzystwie Naukowym; jego uczeń dr Józef Zduń (?-1906) – lekarz pracujący w Suchej, od 1885 r. właściciel dóbr sieniawskich; oraz Fleischman – komisarz Cesarsko-Królewskiej Straży Skarbowej z Jordanowa.

Profesor Fryderyk Kazimierz Skobel
(1806–1876)
– przedstawiciel Komisji Balneologicznej
przy Krakowskim Towarzystwie Naukowym

Pół roku wcześniej, 22 marca, na posiedzeniu Komisji Balneologicznej, której zadaniem było podnoszenie zdrojowisk krajowych już znanych i wyszukiwanie nowych zdrojów wód lekarskich, któremi Opatrzność tak hojnie nasz kraj obdarzyła, podjęto decyzję o zbadaniu rabczańskich źródeł. W tym celu wszczęto starania o uzyskanie od władz austro-węgierskich pozwolenia, które było konieczne do odkopania zasypanych decyzją zaborcy źródeł i przeprowadzenia badań. Przed wyjazdem do Rabki prof. Skobel za pośrednictwem Cesarsko-Królewskiego Towarzystwa Naukowego otrzymał wymagane pozwolenie na pobranie próbek słonej wody ze źródeł rabczańskich do celów badawczych.

Rabka, widok na dolinę Słonki
Miejscowa ludność od stuleci korzystała z dobrodziejstwa tych wód. Historia słonych zdrojów sięga czasów kiedy miejsce posępnego, pochylonego nad księgą Benedyktyna, zastąpił w te wieki Cysters, co z pługiem w jednej, a krzyżem w drugiej ręce, ukazuje się w połowie XIII wieku u stóp werchów tatrzańskich.

Wręczenie aktu fundacyjnego
przez wojewodę Teodora
W 1234 roku Teodor Cedro (ok. 1177-1250) herbu Gryf, wojewoda krakowski, otrzymał przywilej od księcia Henryka Brodatego (ok. 1165-1238), który uprawniał go do prowadzenia między innymi akcji kolonizacyjnej na terenach dzisiejszego Podhala. My Henryk z Bożej łaski książe krakowski jako też śląski wszem wobec i w przyszłości wiadomym czynimy, że przychylając sie do prośby komesa Teodora wojewody krakowskiego udzieliliśmy mu zezwolenia na osadzanie teutońskich poddanych w lesie w okolicy rzek, które się tak nazywają: Ostrówka, Dunajec i Dunajec Czarny, Rogoźnik, Lepietnica, Słona, Ratajnica, Niedzielska, Stradomia, (...).

Książe Henryk Brodaty, rys. Jan Matejko
Tego samego roku Teodor Gryfita, otrzymał zezwolenie biskupa krakowskiego Wisława z Kościelska (?-1242), herbu Zabawa, na budowę kościoła w Ludźmierzu. Najprawdopodobniej jeszcze w 1234 roku wojewoda krakowski przekazał terytorium Ludźmierza klasztorowi Cystersów w Jędrzejowie, aby w nim klasztor zbudowano, ze wszystkimi jego przynależnościami, lasami, łąkami, wodami, ziemiami uprawnymi i nieuprawnymi, w którym wypływa źródło solne.

Kościół w Ludźmierzu
W 1238 roku budowa klasztoru i kościoła została zakończona. Wraz z przybyciem Cystersów do Ludźmierza rozpoczęła się akcja kolonizacyjna. Od tej pory pod szczytami śnieżnych Tatrów, wśród lasów nieludnej puszczy, widzimy przez mgłę dziejów, uwijających się Cystersów. Wśród ciemnego boru migają białe habity, czarną przepasane wstęgą, a gdzie stąpi noga Cystersa, walą się pod toporem odwieczne drzewa, lasy się przerzedzają, chaty tu i owdzie wychylają poddasza wśród dzikiej przed chwilą, mroźnym tatrzańskim wiatrem owianej okolicy. Surowy klimat, powodzie, niesprzyjające usytuowanie klasztoru na pograniczu polsko-węgierskim nękanym przez zbójników oraz wyludnienie spowodowane najazdami tatarskimi spowodowały, że zakonników przeniesiono w 1244 roku do klasztoru w Szczyrzycu.

Kościół i klasztor Cystersów w Szczyrzycu
Nadanie tutejszych terenów zakonowi Cystersów zostało potwierdzone w 1254 roku przez księcia Bolesława Wstydliwego (1226-1279). W jego dokumencie pojawia się sformułowanie Sal de Rabszyca, które Jan Długosz (1415-1480) tłumaczy jako Sal in Rabka, czyli sól w Rabce. Prawdopodobnie w tym czasie zakonnicy założyli warzelnię soli w Rabce i rozpoczęli eksploatację tutejszych źródeł.

Książe Bolesław Wstydliwy, rys. Jan Matejko
W drugiej połowie XIV wieku w niewyjaśnionych do końca okolicznościach klasztor Strzyrzycki utracił większość swych posiadłości na Podhalu. Od tego czasu źródła rabczańskie stały się ponownie prywatną własnością. W 1364 roku król Kazimierz Wielki (1310-1370) nadał Mikołajowi z Ujścia przywilej na mocy którego mógł on zakładać nowe osady na prawie niemieckim na terenie pomiędzy rzekami: Rabą, Słonką, Łętownią i Kasiną. Na przełomie XIV i XV wieku zostały założone między innymi wsie Słone, Zaryte i Rabka. Kolejnym właścicielem tych terenów był Zygmunt, wójt z Dębowego Działu, który w 1403 roku sprzedał wsie Rabkę i Kasinę Janowi Ligęzie (1374-1419) herbu Półkozic, wojewodzie łęczyckiemu za 1000 grzywien groszy praskich. W drugiej połowie XV wieku dobra rabczańskie stały się własnością rodu Jordanów herbu Trąby. W roku 1484 dziedzicem był wójt myślenicki Mikołaj Jordan (1467-1521). Po jego śmierci dobra te odziedziczył jego syn Wawrzyniec Spytek Jordan (1518-1568).

Fragment nagrobka Spytka Jordana
w kościele św. Katarzyny w Krakowie
W drugiej połowie XVI wieku źródłami rabczańskimi zainteresował się mieszczanin oświęcimski Jerzy Grossman, który dowiedziawszy się, że w górach koło Rabki i Słonej, gdzie nawet płynął potok słonej wody, będzie mógł znaleźć sól podobną do tej jaką kopano w Bochni i Wieliczce, założył towarzystwo gwarków (stowarzyszenie inwestorów górniczych). W skład jego wchodzili m.in.: Marcin Konopnicki (?-1571), Bartłomiej Orfalla oraz Matys Wychowaniec. Grossman uzyskał w Grodnie, 19 czerwca 1568 roku, od króla Zygmunta Augusta, przywilej na poszukiwanie i eksploatację kruszców w górach solnych pomiędzy wsiami Rabką a Słoną, będących w tym czasie własnością Anny z Sieniawskich Jordanowej, wdowy po Spytku Wawrzyńcu Jordanie. Prace górnicze rozpoczęto w okolicach warzelni soli, jednak po roku z powodu braku funduszy zaprzestano poszukiwań.

Król Zygmunt August, rys. Jan Matejko
W tym samym roku zawiązało się nowe stowarzyszenie w celu szukania za kruszcem w tych samych stronach. Stowarzyszenie składało się z sześciu członków, trzech Polaków: Marcina Konopnickiego z Krakowa, Floriana Morsztyna (ok. 1530-1587) – bachmistrza wielickiego i Adama Króla – urzędnika oświęcimskiego; dwóch Włochów: Piotra Maffona (?-1575) z Brixen – mieszczanina krakowskiego, byłego poczmistrza królewskiej poczty i Bartłomieja Orfalli - kupca z Werony; oraz Irlandczyka Krzysztofa Herdeka – wynalazcy z Dublina, który w 1571 roku prowadził prace nad usprawnieniem transportu górniczego w kopalniach soli. Po założeniu stowarzyszenia, Marcin Konopnicki otrzymał od króla, 21 czerwca 1569 roku w Lublinie, nowe wyłączne pozwolenie na poszukiwanie kruszców. Równocześnie do rady miejskiej w Nowym Targu wysłano królewskie upoważnienie informujące, że Marcin Konopnicki, Adam Król i ich wspólnicy będą szukać za listem naszym kruszców wszelakich przy górach Tatrach i na miejscach tam okolicznych. Jeszcze przed otrzymaniem pozwolenia, Konopnicki wraz ze swoimi wspólnikami rozpoczął prace wiertnicze obok warzelni soli w Rabce. Wywiercono szyb od wierzchu na 3 łatry głęboki, a następnie jego pogłębienie zlecono Matysowi Wychowańcowi z Kazimierza, który wspólnym nakładem gwarków zobowiązał się zrobić dalej 16 łatrów szybu prostego i dobrze ocembrowanego. Jednak nie wykonał on solidnie zleconego mu zadania, przez co zmarnował przeznaczone na ten cel fundusze. W związku z tym Konopnicki w 1570 roku wniósł do sądu grodzkiego w Krakowie sprawę przeciwko niemu. Mimo przejściowych trudności towarzystwo założone przez Konopnickiego istniało nadal, gdyż 1 maja 1571 roku uzyskało przywilej na poszukiwanie nie tylko soli, ale wszelkich kruszców jak złota, srebra, miedzi, żelaza, cynku, ołowiu i t. p. i to nie tylko w wymienionych powyżej miejscowościach, ale po całej Polsce, tak [w] dobrach królewskich, jak i wszystkich poddanych. Tego samego roku Marcin Konopnicki zmarł. Wraz z jego śmiercią zakończyła się zorganizowana eksploatacja solanki w Rabce. Choć warzelnia soli upadła, rabczanie przez następne stulecia czerpali z tutejszych źródeł wodę, używając jej zamiast soli.

Widok na Luboń
Kazimierz Jan Kaszewski (1825-1910), warszawski krytyk literacki i teatralny, który po odbyciu podróży do Rabki w 1900 roku, opublikował swoje spostrzeżenia na łamach ilustrowanego tygodnika „Wędrowiec”, napisał: Pomimo jednak upadku zorganizowanego gwarectwa, lud okoliczny nie przestał korzystać z dobrodziejstwa ziemi i wydobywał sól na własną rękę, gwoli potrzeb gospodarskich, co trwało nawet po zaborze ziem krakowskich przez Austryę. Jednak gdy w 1813 roku rząd austriacki wprowadził monopol solny, zabroniono czerpania słonej wody ze źródeł. Szyby zostały zasypane, zawalone kamieniami i chrustem, a źródła oddano pod opiekę strażników skarbowych. Dopiero w r. 1813-ym – pisał dalej Kaszewski - dzieje się pewne ekonomiczne curiosum. Opiekuńczy rząd Meternichowski, dowiedziawszy się, że tam gdzieś prywatni ludzie czerpią sobie darmo sól z ziemi, a tym sposobem krzywdę wyrządzają monopolowi rządowemu, opartemu na Wieliczce i Bochni, — bierze przemysł we własne ręce, reguluje go — pomyślałby kto... Nie! on poprostu nakazuje źródła zawalić kamieniem, ziemią i chrustem, i ustanawia nad nim straż, aby broń Boże odtąd nikt nie korzystał z wody słonej, której też odpływ, po stłumieniu źródeł, ustał zupełnie, i losy Rabki się rozstrzygnęły. Jak się okazało, wkrótce miało się to zmienić...

1 komentarz:

  1. Świetny artykuł! Tym bardziej,że tak mało jest informacji o początkach Rabki w okresie średniowiecza. Dokumentów źródłowych jest jak na lekarstwo więc taki artykuł to prawdziwa perełka. GRATULACJE dla Autorów.

    /*
    Autor: japed
    Data: 2010-02-15
    Godzina: 11:45:40

    Komentarz przeniesiony z poprzedniej strony Historii Rabki
    */

    OdpowiedzUsuń