środa, 11 maja 2022

Zdjęcie z Pierwszej Komunii

Dzięki uprzejmości Prezesa Zarządu Krakowskiego Koła Kolekcjonerów pana Tomasza Merstallingera otrzymaliśmy zdjęcie z jego Pierwszej Komunii Świętej, która miała miejsce w Rabce w 1954 roku. Na zdjęciu obok autora opisu stoi dziewczynka – Maria Mackiewicz, czyli Maria Kaczyńska Pierwsza Dama Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2005 – 2010.


Był rok chyba 1954, dokładnie niestety już nie pamiętam, a obrazek z Pierwszej Komunii, z podpisem Księdza Mieczysława Malińskiego, zaginął w mrokach kilku przeprowadzek. Godzina wykonania zdjęcia, około 17-tej. Miejsce: ulica przed kościołem parafialnym w dolnej Rabce. Na zdjęciu, stoją od lewej: Jan Kumorek. Po rozwodzie jego matka wróciła do panieńskiego nazwiska i po dłuższym czasie Jasiek też zmienił nazwisko na Dobrzański, wyjechał najpierw do Wrocławia, a potem wyemigrowali do Anglii. Mieszkali na Słonem, ale nazwisk właściciela domu już nie pamiętam.

Następną osobą jestem ja, obok, jedyna dziewczynka, to Maria Mackiewicz, nazywana Muśką lub Musią. Ostatni po prawej jej brat Radek, czyli Konrad Mackiewicz. Muśka i jej brat chodzili do szkoły podstawowej na Łęgach. Jasiek Kumorek i ja do szkoły na Słonem. Muśka bardzo poważnie chorowała na serce i choć była od nas starsza o chyba dwa lub trzy lata, przystępowała do Pierwszej Komunii trochę później, niż by wypadało zgodnie z wiekiem. Jej historia jest dobrze znana, nie będę jej tu rozwijał. Po szkole podstawowej, ukończyła Gimnazjum rabczańskie i studiowała w Sopocie Handel Zagraniczny. Jeszcze w Rabce, moja mama uczyła ją francuskiego. Nie mając protekcji, pracowała w bibliotece, gdzie poznała Lecha Kaczyńskiego. Jej brat Radek, czyli Konrad Mackiewicz, po ukończeniu liceum rabczańskiego dostał się na WAT w Warszawie, który ukończył i został w wojsku (WAT był zawsze jego marzeniem), doszedł do stopnia pułkownika. Już nie żyje. Zmarł kilka lat po śmierci siostry. 

Rodzina Mackiewiczów to byli repatrianci z Litwy (chyba ze Żmudzi). Matka, Lidia Mackiewicz, pracowała jako wychowawczyni w D.O.S.P. w „Słonecznym Dworze”. Ojciec był leśniczym, ale o ile pamiętam pracował w jakimś leśnictwie koło Rabki. Na początku, po przyjeździe do Rabki, mieszkali w domu na zachodnim stoku Bani. Potem, już po rozwodzie rodziców na ulicy Słonecznej. 
Tomasz Merstallinger


Maria Mackiewicz urodziła się w 1 sierpnia 1942 roku w miejscowości Machowo na terenie Wileńszczyzny. Ojciec Marii, Czesław, pochodził z wielodzietnej rodziny z Dobrzynia koło Święcian. W pobliskim Zułowie mieszkał Józef Piłsudski, z którym dziadek przyszłej prezydentowej Szymon Mackiewicz toczył polityczne spory. Czesław Mackiewicz po ukończeniu kursu leśnego rozpoczął pracę w nadleśnictwie. W czasie kampanii wrześniowej został ciężko ranny i kilka miesięcy spędził w grodzieńskim szpitalu. Gdy powrócił, ożenił się Lidią Piszczako. W kolejnych miesiącach zaangażował się w działalność konspiracyjną w wileńskiej partyzantce, przyjął pseudonim „Szczygieł”. Jeden z jego braci Józef, został zesłany na Syberię, służył w armii gen. Władysława Andersa, walczył pod Monte Cassino. Drugi brat Witold został zamordowany przez NKWD, 17 maja 1940 roku, w Charkowie. Trzeci z braci Henryk Mackiewicz ps. „Dzięcioł” zginął wraz z osiemnastoma żołnierzami mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. „Łupaszka”, walcząc z Niemcami pod Worzianami w styczniu 1943 roku.

Po zakończeniu II wojny światowej rodzina Mackiewiczów przeniosła się na Ziemie Odzyskane i zamieszkała w Człuchowie. Kolejną przystanią w ich życiu stała się położona w pobliżu Człuchowa piękna leśniczówka nad Brdą.

Latem 1948 roku komunistyczne władze rozpoczęły „Akcję X” skierowaną przeciwko członkom wileńskich oddziałów AK, której głównym celem było ujęcie „Łupaszki”. Ubecy i milicja tropili wszystkich, którzy mieli coś wspólnego z podziemiem niepodległościowym. 24 stycznia 1949 roku wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Szczecinie Czesław Mackiewicz został skazany na karę pięciu lat więzienia i przepadek mienia. Karę więzienia anulowano na podstawie amnestii z 1947 roku. Mienie zabrano. Po tych wydarzeniach rodzina opuściła leśniczówkę i przeniosła się do Złotowa.

Od urodzenia Maria miała wadę serca i często chorowała na zapalenie płuc. Rodzice zdecydowali się na roczny wyjazd do sanatorium w Rabce. W 1951 roku Maria wraz z matką oraz bratem Konradem przyjechali do Rabki. Lidia znalazła pracę jako wychowawczyni w jednym z rabczańskich sanatoriów. Rozpoczęto leczenie, pobyt jednak się przedłużył. W 1953 roku do rodziny dołączył ojciec Czesław Mackiewicz. Rodzina Mackiewiczów zamieszkała w Rabce na stałe, m.in. wynajmowali mieszkanie w „Białym Dworku” przy ul. Orkana, gdzie mieszkał również ksiądz Mieczysław Maliński, wikary przy kościele św. Marii Magdaleny, rektor kaplicy św. Teresy i nauczyciel religii.

Na pierwszym planie budynek w którym znajduję się Poczta,
drugi to willa "Biały Dworek".


W tym czasie Maria uczęszczała do Szkoły Podstawowej Nr 1, która mieściła się w poniemieckim baraku znajdującym się na Łęgach przy ulicy Podhalańskiej – obecnie potoczna nazwa budynku to „stara szkoła”. W 1955 roku przeszła operację serca, którą przeprowadził prof. Leon Manteuffel – Szoege. Po latach ksiądz Maliński wspominał: Mieszkała parę lat w Białym Dworku z matką i ze swoim młodszym bratem. W tym samym domu mieszkałem i ja. Pamiętam, że była szczupła jak na swoje lata, niewysoka, trochę blada, ale pogodna, cichutka, spokojna, zdolna, koleżeńska i bardzo serdeczna. Nie miała żadnych kłopotów z nauką. Pracowita, ponad wiek rozwinięta intelektualnie. I co ważne, ogólnie lubiana.

Dawny budynek Szkoły Podstawowej Nr 1 - tzw. "stara szkoła".


Po ukończeniu szkoły podstawowej w latach 1957 – 1961 Maria uczęszczała do I Liceum Ogólnokształcącego im. Eugeniusza Romera. Przez cały ten czas uczęszczała na lekcje gry na fortepianie do pani Głuszyńskiej. Kłopoty zdrowotne nie przeszkadzały Marii jeździć na nartach, chodzić po górach, brała udział w popularnych w tym czasie ogniskach z ks. Mieczysławem Malińskim. W soboty szliśmy na Banię albo w stronę Maciejowej – opowiadał ksiądz Maliński - i rozpalaliśmy ogniska. W czasie tych spotkań nie tylko piekło się ziemniaki. Były długie śpiewy, były ważne rozmowy. I koniecznie była gawęda, którą ja opowiadałem.

Maciejowa, 15 maj 1955 rok.
Po lewej siedzi ks. Mieczysław Maliński, stoi magister Stanisław Miętus.
Fot. ze zbiorów rodzinnych Miętusów i Ciszewskich.


W 1961 roku zdała maturę w rabczańskim liceum, a następnie podjęła studia na Wyższej Szkole Ekonomicznej w Sopocie…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz