Mimo, iż trzydziesta rocznica poświęcenia kościoła p. w. Św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Rabce – Zdroju przypadnie dopiero 6 kwietnia 2016 roku, to przez te trzydzieści z nawiązką już lat, w świadomości mieszkańców Rabki dość mocno utrwalił się widok obecnej sylwetki tego sakralnego obiektu. A przecież nie od razu kościół ten zaistniał w kształcie i formie znanej nam dziś. Znaczna część mieszkańców Rabki pamięta jeszcze lata, gdy życie religijne „górnej” części miasta toczyło się w Kaplicy Zdrojowej. Drewniana konstrukcja zadaszenia wraz z obudowaną gontem większą częścią obiektu, stanowiły jakby muzealne wnętrze, co nadawało specyficzny charakter i niepowtarzalny klimat odbywającym się tu uroczystościom religijnym.
Ciekawą refleksję dotyczącą kaplicy lat trzydziestych, zamieściła w czasopiśmie Głos Narodu z 8 września 1933 roku, niejaka pani Felicja Kowalewska, a jak bardzo obraz ówczesnej kaplicy odbiega od wizerunku dzisiejszego kościoła p.w. św. Teresy, ilustruje poniższy fotoreportaż (w cytatach zachowana została oryginalna pisownia).
Wizerunek św, Teresy zamieszczony na tylnej okładce 40 numeru tygodnika Światowid z 1932 roku. |
Rabka – Zdrój i kaplica św. Teresy.
Niema w Polsce zdrojowiska lepiej przystosowanego do pobytu młodzieży jak Rabka, i to nietylko w letniej porze, ale i w zimowej. Klimat suchy, łagodny, słońca wiele, wtedy nawet, gdy inne części kraju mgła okrywa, niema też silnych zaburzeń atmosferycznych. Są tu kąpiele mineralne, jodowo-solankowe, borowinowe, jest dział dla zabiegów hydropatycznych, elektryzacja, etc., a wszystko na miarę europejską. To też nie brak tutaj kuracjuszy i w podeszłym wieku, którym odpowiednio stosowane kąpiele i zabiegi powracają zdrowie i energię do życia.
W centrum zdroju, przed pijalnią wód mineralnych i Łazienkami, w pełni rabczańskiego sezonu kąpielowego kuracjusze uczestniczą w koncercie przed muszlą koncertową. |
Z tego powodu bardzo wiele pisze się teraz o Rabce. Dziwnem jest jednak, że nie znalazł się dotychczas nikt, ktoby choć parę słów napisał o kaplicy św. Teresy od Dz. Jezus, powszechnie kaplicą zdrojową zwanej. Kaplica ta zasługuje z tego powodu na wzmiankę, ponieważ jest zbudowana, co się bardzo rzadko zdarza, ze składek zebranych przez i od wdzięcznych kuracjuszy.
Projekt kaplicy p.w. św. Teresy w Rabce, autorstwa krakowskiego architekta Franciszka Mączyńskiego |
Myśl budowy kaplicy sięga jeszcze czasów przedwojennych [ I wojny światowej], lecz kapitały zebrane zdewaluowały się. Dopiero poważną podwalinę finansową zainicjował ks. Jan Piskorz, wypełniając wotum za uzyskane zdrowie. Po odzyskaniu zdrowia przez kurację w Rabce, rozpoczął akcję zbierania składek; w przeciągu bardzo krótkiego czasu nadpłynęło tyle pieniędzy od wdzięcznych kuracjuszy, że można było przystąpić do budowy kaplicy. Składa się ona z dwóch części, zimowej i letniej.
Budowa była wykonana według planu p. Mączyńskiego, znanego architekta z Krakowa. Część zimowa kaplicy przypominająca styl romańsko – bizantyjski, sprawia wielkie wrażenie. Sam obraz św. Teresy, malowany przez art. mal. Bukowskiego. Każdy szczegół w kaplicy świetnie obmyślany i zastosowany do całości, działa dodatnio na estetyczne uczucia wiernych.
Wznoszące się mury prezbiterium kaplicy zdrojowej. Na rusztowaniu trzeci od lewej, ks. Jan Piskorz – inicjator budowy kaplicy. |
Budowę kaplicy rozpoczęto w roku 1927 i już w następnym roku dokonał jej poświęcenia Książę Metropolita Adam Sapieha. Mimo kryzysu i ciężkich czasów, płyną nadal wydatne ofiary od wdzięcznych kuracjuszy na wykończenie kaplicy.
Wnętrze kaplicy. Kamienne prezbiterium, z ołtarzem w centralnej jego części stwarzały atmosferę sprzyjającą zadumie i refleksji. |
Wspomnieć jeszcze trzeba o niezliczonej ilości nawróceń i spowiedzi odbytych w tej kaplicy, nieraz po długich latach życia w bezmyślnej obojętności. Jestto wynik łaski płynącej od ołtarza za przyczyną „małej świętej”.
Msze św. podczas sezonu letniego zaczynają się w niedziele i święta już od godz. 5 i ¼ i trwają bez przerwy do godz. 11 włącznie, przy szczelnie wypełnionej kaplicy.
Widok na kaplicę zdrojową z drewnianym letnim zadaszeniem. |
Ponieważ ogrzana część kaplicy w zimie nie może pomieścić więcej nad 160 osób, a napływ gości jest wielki, rozwiązał ten problem niestrudzony kapelan kaplicy, ks. Stanisław Dunikowski w ten sposób, że telefonicznie daje znać do poszczególnych pensjonatów, na którą Mszę św. mają przybyć ich goście. Z powodu ciasnoty w sezonie zimowym, jest w planie dalsza rozbudowa kaplicy, oraz wybudowanie dwóch bocznych ołtarzy.
Felicja Kowalewska
Widok kaplicy z perspektywy sosnowego lasu, okalającego kaplicę. |
Kaplica w okresie przedwojennym, po zabudowie drewnianego zadaszenia dla wiernych. |
Kaplica w latach 70 minionego wieku. Na chórze kaplicy, przez jakiś czas, odbywały się lekcje religii dla młodzieży szkolnej. |
Ograniczona ilość miejsca wewnątrz, wymusiła przygotowanie miejsc dla wiernych na zewnątrz kaplicy. |
Kaplica przełomu lat 70 i 80 minionego stulecia, przed rozbudową. Nad wejściem obraz autorstwa p. Jerzego Koleckiego, rabczańskiego artysty plastyka. |
Prace rozbiórkowe kaplicy w lipcu 1983 roku, w których chęć udziału zgłosiło bardzo wielu parafian, i nie tylko. Fot. Jerzy Sierosławski |
Prace rozbiórkowe w lipcu 1983 roku. Po kaplicy pozostało kamienne prezbiterium, stanowiące podstawę rozbudowy późniejszego kościoła św. Teresy. Fot. Jerzy Sierosławski |
Prace rozbiórkowe w lipcu 1983 roku. Ostatnią mszę św. w częściowo rozebranej już kaplicy, odprawiono 10 lipca 1983 roku. Fot. Jerzy Sierosławski |
Kościół p. w. św. Teresy w Rabce – Zdroju już w obecnym kształcie, po rozbudowie w latach 1983 – 1985. |
Tekst przygotował i opracował Józef Szlaga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz