czwartek, 1 kwietnia 2010

Podhalańskie pisanki

 Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych,
najserdeczniejsze życzenia:
dużo zdrowia, radości, smacznego jajka, mokrego dyngusa,
mnóstwo wiosennego optymizmu, samych sukcesów,
a także odpoczynku w rodzinnym gronie...
Niech każdy z nas wykorzysta ten czas jak najlepiej.

Zespół Historia Rabki

Zwyczaj pisanek nie jest tylko wyłącznym zwyczajem Podhala. Na Wielkanoc we wszystkich regionach Polski, we wsiach i miastach robi się pisanki ogólnym sposobem, więc najpierw gotuje się jaja na twardo, barwi się je przy tym i następnie kolorowo maluje we wzory właściwe dla każdego regionu. Powszechnym w całej Polsce zwyczajem jest również dzielenie się jajkiem w Wielką Niedzielę podczas spożywania święconego. Ma to podobny charakter jak dzielenie się opłatkiem na Boże Narodzenie. Jajko lud uważał zawsze za początek życia, od którego zależała wszelka płodność na ziemi – więc wśród ludzi, zwierząt i przyrody. A wiadomo płodność niosła zawsze za sobą zasobność, dobrobyt i szczęście. Pisanki chroniły również według wierzeń ludowych od wszelkiego zła, nieszczęść i chorób. Nawet od złych duchów i złych spojrzeń ludzkich, tak zwanego niedoboru uroku. W tym celu pokruszone skorupki pisanek sypano w zasiewy i sadzonki, a mądrzy bacowie pocierali takim jajkiem grzbiety zwierząt, szczególnie bydła, aby było tłuste i dobrze się chowało. A skorupkami jajek karmi się do dziś drób domowy i bydło ze względu na składniki mineralne i wapno.